Pierwsze polskie wydanie w nakładzie 500 numerowanych egzemplarzy.
Wydrukowano na ekskluzywnym satynowanym papierze w przyjemnym dla oka odcieniu kości słoniowej nadając książce szlachetny i wyjątkowy charakter. Oprawiono w skórę ekologiczną w kolorze zieleni angielskiej tłoczoną i złoconą z obszyciami.
Wydawca: Akapit Sp.z o.o., Lublin
Pierwszy polski przekład książki Izaaka Waltona Wędkarz doskonały. Jest to książka, która po Biblii jest najczęściej wydawaną publikacją na świecie. Od czasu pierwszego wydania w 1653 r., do dzisiaj tych wydań jest już ponad 500. Mimo upływu ponad 360 lat,Wędkarz doskonały ciągle pozostaje aktualny w swoim przekazie filozoficznym i kulturowym, dzięki czemu niezmiennie cieszy się ogromna popularnością. Zawiera on kwintesencję wędkarstwa, czyli bliskiego kontaktu z naturą, poznania i szanowania jej, umiejętnego i racjonalnego korzystania z jej darów, a także opierania sukcesu w wędkarstwie na rozmyślnym stosowaniu przynęt, wynikającym z obserwacji ryb, ich zachowania się, a także zachowania ich ofiar. Wędkarstwo cechuje spokój, cisza i harmonia z naturą, które razem sprzyjają kontemplacji, a także odpoczynkowi, zarówno ciała, jak i duszy. Walton doskonale opisuje urok życia wiejskiego i przenosi czytelnika w krainę pełną kwiatów, poezji, pieśni i spokoju, odwołując się do jego wyobraźni i uczuć. Książka sprzyjała silnemu wzrostowi wędkarstwa w Wielkiej Brytanii i w wielu innych krajach zachodnich od końca XVIII w., gdzie wędkarstwo, w szczególności na sztuczną muszkę, wręcz stało się symbolem rozrywki nie tylko osób wykształconych, ale nawet najwyższych sfer.
„Brawo! Wierzę, iż wcale niemałe grono czytelników ucieszy książka siedemnastowiecznego wędkarza i erudyty przekazująca sugestywnie radość rozumnego obcowania z przyrodą i pokornego korzystania z jej darów”.
prof. dr hab. Krzysztof Goryczko
Osoba podejmująca się tłumaczenia wędkarskiej „biblii” Isaaka Waltona The Compleat Angler jest albo szaleńcem, albo też doskonale zorientowaną w historii wędkarstwa, w wyszukanych metodach połowu ryb oraz wielkim miłośnikiem przyrody. Taką osobą jest Pan Doktor Stanisław Cios, który w naszym wędkarskim światku spełnia te warunki – to nasz Mucharz Doskonały, „Szperacz” w historii wędkarstwa, Redaktor i Wydawca, świetny uczony i wielka indywidualność”.
prof. dr hab. Andrzej Witkowski
W roku 1904 publicysta „Okólnika Rybackiego” przekonywał społeczeństwo, że w wędkarstwie jest coś, co sprawia iż szanujący się obywatel może bez ujmy wziąć wędkę do ręki”. Pięć lat wcześniej inny pisał, że wędkarstwo jest prawdziwą sztuką, która „nie tylko krzepi ciało, lecz nastręcza umysłowi wdzięcznej sposobności do spostrzeżeń i badań”. Tym co jeszcze nie wierzą polecam książkę Izaaka Waltona.
dr hab. Wojciech Olszewski, prof. UMK
„Można zazdrościć Brytyjczykom, że mieli taką „biblię”, czyli Star Testament Waltona i Nowy Testament Cottona, która pozwoliła im uchronić przed zagładą całe bogactwo zasobów naturalnych”.
dr Józef Jeleński
„Książka przesycona jest duchem niewinności i prostoty serca. Prawda i mądrość opowieści zapadają w pamięć. To nie rozrywka, ale sycąca lektura.”
Tom Hodgkinson
Ponadczasowa przypowieść o ludzkiej kondycji, o mądrym i pożytecznym życiu z pasją w harmoniiz naturą. Dla człowieka XXI-go wieku, zniewolonego przez systemy, sieci i media, uzależnionego od elektronicznych gadżetów, wciąż za czymś goniącego, płynie z kart tej książki przesłanie: „Zwolnij. Zatrzymaj się na chwilę, weż wędkę, idź nad rzekę i posłuchaj jak bije zielone serce przyrody. Nad rzeką będziesz wolny.”
Robert Tracz
Wspaniała, godna poparcia inicjatywa, zwłaszcza,że Autor wiele miejsca poświęca otaczającej wędkarza przyrodzie, na co nie wszyscy polscy wędkarze zwracają uwagę, skupiając się na pozyskaniu rybiego mięsa.
Jacek Brodowski
Każda legenda blednie kiedy się ją odsłoni. Zupełnie odwrotnie jest z dziełem „Wędkarz doskonały” Izaaka Woltona i Charlesa Cottona bo z chwilą otrzymania tego dzieła, już w języku ojczystym, wlały sięw nasze życie emocje i koloryt jakich dotychczas nie znaliśmy.
Dzięki ludziom którzy włożyli ogrom pracy w pierwsze wydanie, znanej na całym świecie książki mamy okazję przekonać się, że wartości uniwersalne dotyczą również naszej pasji. Więc im dziękujemy, a sobie życzmy by książka trafiła pod wędkarskie strzechy.
Wiesław Dębicki
Książka wydana w Londynie w roku 1676 (!) i po raz pierwszy przełożona na język polski (i to jak!). Wydano tylko 500 numerowanych egzemplarzy (mój ma numer 290). Nie jest to jednak książka tylko dla koneserów starego języka (tłumacz świetnie oddał przedwiecznego ducha, a na pewno nie było to łatwe) i starodawnych grafik, ale prawdziwy i nadal aktualny poradnik, skarbnica wiedzy sięgająca do jej korzeni. Mało tego, narracja jest taka, jakby mistrz szkolił ucznia. Cudeńko! A jakie opisy sposobów połowu poszczególnych gatunków, jakie tricki, jakie obserwacje, a jakie przepisy! Ta książka wciąga jak głęboka woda. Oprawa skórzana, papier żółtawy (co za wysmakowanie!), a treść sięgająca głęboko do duszy wędkarza i przyrodnika.
Andrzej G. Kruszewicz
Pierwsze polskie wydanie dzieła Izaaka Waltona „Wędkarz doskonały” było dla nas trudnym wyzwaniem, ale też spełnieniem naszego marzenia. Udało się to dzięki życzliwej współpracy wielu pasjonatów wędkarstwa
Zbigniew Kawalec, Grzegorz Kieloch